Ten wpis o tylko krotka notka informacyjna ze zyjemy i mamy sie dobrze. Wrocilismy wlasnie z wycieczki do boliwijskiej pampy, za chwileczke wyruczamy z kolei na 3 dni do dzungli. Po pampie jestesmy mniej lub bardziej rozczarowani. Wzielismy udzial w spedzie turystow, bylismy swiadkami zlapania i zabicia anakondy przez wscibskie lapy niedoinformowanych psuedo swiat poznajacych backpackersow.
Jedziemy do dzungli. Nie mamy pieniedzy na fajne doswiadczenie wiec liczymy na to ze bedzie moze choc troche lepiej. I nie mozemy doczekac sie powrotu do podrozowania po naszemu.
Buziak.
Madziula (Machecnjusz sie pod tym nie podpisuje).
Jedziemy do dzungli. Nie mamy pieniedzy na fajne doswiadczenie wiec liczymy na to ze bedzie moze choc troche lepiej. I nie mozemy doczekac sie powrotu do podrozowania po naszemu.
Buziak.
Madziula (Machecnjusz sie pod tym nie podpisuje).
Biedna anakonda...
OdpowiedzUsuńa gdzie jedziecie dalej? Argentyna, Brazylia?
piszcie żebym miala co czytać w pracy:)
buziaki
Magda